Powrót do bloga

Fujikina - czyli #5yearsofxseries

Dokładnie tydzień mija od wielkiego święta, związanego z 5-leciem serii Fujifilm X, najuroczyściej obchodzonego zapewne w Tokio.

DSCF9748a

Dlaczego te 5 lat było tak ważnych dla korporacji? Rozpoczęliśmy produkcję zupełnie nowych aparatów, kończąc tym samym z lustrzankami, aparatami o kształcie mydelniczki za 100 Euro, czy hybrydami. Najpierw analogi i filmy, potem różnego rodzaju aparaty cyfrowe przygotowały nas na ten krok. Duży. Technologicznie, ale też wizerunkowo. I tak oto w 2011 roku powstaje aparat Fujifilm X100 i zakochują się w nim fotografowie na całym świecie, bardziej i mniej profesjonalni. A następnie pojawia się pierwszy aparat systemowy z wymienną optyką, potem kolejne. Ich fanami stają się coraz bardziej znani fotografowie z wielkim dorobkiem. Cenią jakość zdjęcia i wagę, styl i to, że jesteśmy wierni 80-letnim tradycjom Fujifilm, co widać w konstrukcji i w funkcjach aparatów.

Fujifilm to ogromna firma, tworząca lekarstwa, endoskopy, mammografy, maszyny do wydruków wielkoformatowych, płyty CD, obiektywy, które mogą dolecieć nawet na księżyc, prowadząca zaawansowane badania nad medycyną tkankową, cyfryzująca największe biblioteki. Jednak to dzięki aparatom fotograficznym znacie nas :-) (mowa o aparatach cyfrowych, kiedyś analogowych i filmach, a także o aparatach instax do fotografii natychmiastowej; w Japonii firma rozpoznawalna jest także dzięki niezawodnym kosmetykom Fujifilm Astalift).  Tyle słowem wstępu.

Siedziba główna Fujifilm w centrum Tokio, 15 stycznia 2016, g. 13:30, ogromna sala konferencyjna. Właśnie skończyło się odliczanie, które wyglądało mniej więcej tak:

Wideo - count down

Prelegenci mówią po angielsku, jednak symultaniczni tłumacze tłumaczą dla chętnych prezentację na chiński i japoński. Na sali blisko 800 osób, to robi wrażenie. Wychodzi zastępca CEO Fujifilm, COO i prezydent Shigehiro Nakajima. Mówi o wielkiej transforacji i o tym, jak to jest możliwe, że Fujifilm sprzedaje mniej filmów, ale więcej zarabia. Między inymi inwestując w medycynę, ale też we wszelkie inne rozwiązania, które firma oferuje, w tym aparaty serii X.

DSCF9751a

Shigehiro Nakajima

Następnie przemawia główny dowodzący aparatami cyfrowymi w korporacji dyrektor Toru Takahashi. Jego przemowa jest pełna zabawnych porównań, dzięki którym w prosty sposób dowiadujemy się, jakie są aparaty serii X. Ten chart obiegł cały internet natychmiast.

DSCF9759

Co oznacza seria X? Toru Takahashi wspomina o setkach znakomitych fotografów z całego świata, które nam zaufały i są uśmiechniętymi użytkownikami aparatów Fujifilm. Cieszą się, że mają szybki sprzęt, coraz szybszy, gwarantujący piękne kolorowe zdjęcia, a przede wszystkim lekki. Najlepszy dowód tego, że ufają nam wielcy będzie zaraz. Na marginesie warto wspomnieć, że pana Takashiego znamy; niedawno był prezydentem Fujifilm w Europie, zarzadzającym wszystkimi działami; medycznym, fotograficznym, graficznym itd.

DSCF9773a

Toru Takahashi

I teraz najdłuższa część. Na scenę wychodzi Steve Jobs Fujifim, Toshi Iida. X100 to on, seria X to on. Innowacyjny, niezwykle inteligentny i doskonale pojmujący potrzeby użytkowników.

DSCF9786a

Toshi Iida

Prezentuje nowości. 15 stycznia to nie tylko świętowanie 5-lecia serii X, ale też wprowadzenie nowych aparatów, nowej lampy błyskowej dla serii X i naszej najnowszej, największej i wyczekiwanej broni - obiektywu Fujinon XF100-400. A to wszystkie nowości w całej okazałości:

DSCF9779a

 

Główną gwiazdą jest X-Pro2. Nowa matryca, nowy procesor, nowa migawka szczelinowa, nowy celownik typu Multi, wytrzymały na mróz czy zachlapania korpus. Poza nim, aparat X70, zupełna nowość, najmniejszy i najlższejszy model Fujifilm X z matrycą APS-C. Prawdziwy killer w niepozornie małej obudowie. Polecamy obejrzeć przykładowe zdjęcia.

Jest jeszcze aparat X-E2S, model o stylu dalmierzowym z m.in. nowym nowym systemem autofokusa i celownikiem z obrazem wyświetlanym w czasie rzeczywistym oraz nowa lampa błyskowa i wspomniany obiektyw, który dzięki doskonałej stabilizacji obrazu uchwyci najszybsze "zabawki" na torze Formuły 1. I coś dla lubiących aktywny tryb życia, aparat XP90. Nie wspomniny w prezentacji, bo to nie seria X.

I wtedy na scenę wychodzi David Alan Harvey, fotograf absolutny, należący do agencji Magnum. Jego fotografia w połączeniu z X-Pro2 dają efekt piorunujący. Zdjęcia wykonane na Puerta Rico podobały się chyba wszystkim. A do tego David to człowiek pełen poczucia humoru i niezwykłego uroku. Słuchanie wywiadu, który przed publicznością przeprowadził z nim Toshi Iida było niezywkle inspirującym i ciekawym przeżyciem. David na wiosnę ma być na dłużej w Polsce, postaramy się z nim spotkać :-)

DSCF9789a

Toshi Iida i David Harvey

FILM - X-Pro2 (David Harvey)

G. 15. Zgodnie z planem oficjalna prezentacja kończy się. A kolejna część to testowanie nowego sprzętu pod okiem japońskich inżynierów z Fujifilm, a także zwiedzanie dwóch wspaniałych galerii. Jedna ze zdjęciami wykonanymi z fotografów X. Dumni jesteśmy, bo jest tam trójka Polaków: Tomasz Lazar, Jacek Bonecki i Wojtek Wojtczak. Każda fotografia inna, ale wszystkie (w ogóle wszystkie w tej galerii) wykoanne aparatami X-Pro2. Bo aparat X-Pro2, choć najbardziej kojarzy się ze streetem, idealnie nada się do fotografii architektury, portretowej czy - dzięki nowemu szybkiemu auto-fokusowi - rajdowej.

Cieszymy się, że w galerii są także zdjęcia czeskiego fotografa Davida Gaberlego i słowackiego Jozefa Peniaka. Razem z tymi dwoma karajmi tworzymy region CEE, przynajmniej w Fujifilm.

Jak jesteśmy już przy Tomku Lazarze, to warto napisać, że to ukochany fotograf naszego teamu w Japonii. Obecny był w piątek podczas uroczystości, a w sobotę i niedzielę po Fujikinie (tak nazwano święto, które mialo miejsce 15.01, odnosząc się do wielkich targów fotograficznych, które co dwa lata odbywają się w Kolonii, a nazywają Photokina) Tomek prowdził wykłady podczas dni otwartych Fujifilm w Tokio. Prezentował swój projekt, wykonany aparatem X-Pro2 w Las Vegas pod koniec zesłego roku. Tomku, gratulujemy! A tu mała próbka tego, co oglądał i fotografował Tomek w Vegas:

FILM - Tomasz Lazar - Las Vegas - X-Pro2

Zdjęcie Jacka Boneckiego w galerii zorganizowanej z okazji 5-lecia serii X:

DSCF9718

Zdjęcie Wojtka Wojtczaka:

DSCF9721

Zdjęcie Tomka Lazara:

DSCF9717

Druga galeria to zdjęcia zwycięzców konkursu ogłoszonego na całym świecie pod koniec 2015 roku na 100 najlepszych zdjęć wykonanych aparatem serii X. Wśród wyróżnionych znalazła sie trójka Polaków:

Kamila Zarembska:

kamila

Michal Zielinski (o tym, jak powstało to zdjęcie będzie można wkrótce przeczytać na blogu)

Pisky1

Szymon Sznajder:

2015_07_27 Sardynia_P-05 Cala Mariolu

Gratulujemy!

Dzień pełen atrakcji, dzień pokazujący wielkość firmy Fujifilm i biznesu fotograficznego w niej, kończy uroczysta Gala z jeszcze jednym przemówieniem prezydenta Takashiego, urodzinowymi pozdrowieniami od fotografów z całego świata wyświetlanymi na wielkich ekranach, symbolicznym 'kampai', co w języku japońskim oznacza "na zdrowie" i niekończącymi się 'small talk-ami' - fotografów, pracownikó Fujifilm w Japonii i kilkudziesięciu innych krajach, dealerów i dziennikarzy zaproszonych do Tokio w podziękowaniu za dobrą współpracę przez te 5 lat.

Sto lat, Fujifilm X!

 

 

Joanna Czechowska