Obraz musi być czysty, bez optycznych wad, radzić sobie dobrze z kolorem skóry, a nieostrości, zwane potocznie bokeh, muszą być płynne i oleiste jak przeciwzmarszczkowy krem.
Najważniejszym obiektywem portrecisty wydaje się być 50-tka, czyli coś około 75 mm przyrównując to do klatki negatywu. Portrecistom Fujifilm oferuje prawdziwych Mistrzów optyki. Najlepszy z nich to najjaśniejszy z jasnych, obiektyw XF50mm o jasności F1.0. Tak, to nie błąd. Drugi, nieco ciemniejszy, XF56 mm F1.2, choć o obiektywie z przysłoną F1.2 trudno mówić ciemny, wszak jeszcze niedawno nie miał sobie równych na tym polu.
Poza 50-tką w proponowanym zestawie, pozwalającym wykonać tak zwany portret środowiskowy, miejsce swoje musi znaleźć reporterski klasyk XF23mm F1.4.
Oba obiektywy w torbie pozwolą bez najmniejszych obaw sprostać każdemu portretowemu zadaniu.
W uzupełnieniu, w myśl zasady 2+1, warto by jeszcze rozważyć nieco dłuższą "portretówkę", która może nam zaoferować nieco odmienną perspektywę, przydatną w przypadku bardziej nietuzinkowych bohaterów. Mowa oczywiście o FUJINONIE XF90mm o jasności F2.0. Jego bokeh nie ma sobie równych, a przenoszony kontrast zniewala już od "samego początku", czyli od F2.0.
1. FUJINON XF50mm F1.0 R WR lub XF56mm F1.2 R
2. FUJINON XF23mm F1.4 R
3. FUJINON XF90mm F2 R LM WR
Autor tekstu: Paweł Kosicki
Zdjęcie 1: obiektyw FUJINON XF56mm F1.2 R
Zdjęcie 2: obiektyw FUJINON XF23mm F1.4 R
Zdjęcie 3: obiektyw FUJINON XF90mm F2 R LM WR