Kontynuując rozpatrywanie charakterystyki matryc X-Trans, nie mogę pominąć jednej z najciekawszych cech aparatów serii X. Mianowicie, mówię tutaj o specyficznej fakturze obrazu nasilającej się w miarę podnoszenia światłoczułości (ISO, ASA) matrycy, zazwyczaj nazywanej szumem. Powszechnie, szum RGB postrzegany jest jako wada technologiczna obrazu cyfrowego. W przypadku klasycznych materiałów światłoczułych mówimy o ziarnie.
Obraz 1 Szum RGB
Obraz 2 Ziarno fotograficzne
Fotografia to sztuka. A sztuka posługuje się środkami stylistycznymi. W przypadku fotografii środki stylistyczne często odpowiadają środkom znanym z malarstwa – kompozycja, światło, perspektywy itp. Wszystkie środki mają swoje reguły i zasady, do których należy się stosować. Lub nie. Historia nauczyła nas, że przełamując bariery można osiągnąć nieoczekiwane rezultaty, często przełomowe w danej dziedzinie. Zasady można łamać, ale mądrze i z głową.
Dlatego, szum pojawiający się na matrycach X-Trans jest monochromatyczny. Przez co jest „przyjemniejszy” dla oka i w określonych sytuacjach pozwala osiągnąć ciekawszy efekt plastyczny. Powodem takiego zjawiska jest właśnie charakterystyczny rozkład pikseli.
Ale to nie wszystko! Wraz z procesorem PRO i matrycą X-Trans III aparaty serii X wyposażone zostały w nową funkcję – EFEKT ZIARNA fotograficznego. Może być zastosowana w dwóch trybach – słabym i silnym (przykłady poniżej). Funkcja została zaprojektowana korzystając z doświadczeń wynikających z tradycji produkowania materiałów światłoczułych. To kolejna z cech aparatów serii X zbliżających je do kwintesencji fotografowania.
Obraz 3 Brak efektu
Obraz 4 Efekt słaby
Obraz 5 Efekt silny
Wszystkie zdjęcia zostały wykonane przy czułości ISO 400.