Omatidia łątki jeziornej groźnie spoglądające z ekranu laptopa. Szczękoczółki gryziela tapetnika wypełniające całą odbitkę. Piękno zwierząt i roślin widzianych z bardzo bliska. Podglądanie mikroświata aparatem fotograficznym. Czar na co dzień niedostrzeganych struktur. Makrofotografia.
Jak ją uprawiać?
Z pomocą przychodzi optyka wykorzystywana w fotografii. W wielkim skrócie wystarczy odpowiednio zmienić odległości obrazową używanych przez nas obiektywów by zaburzyć codzienne „normalne”, klasyczne odwzorowanie świata w aparacie. Odsunięcie obiektywu od matrycy spowoduje, że obiekty pojawią się od na zdjęciach większe niż zazwyczaj. Tyle teoria ale jakich instrumentów użyć?
By odpowiednio oddalić obiektyw od korpusu od lat doskonale sprawdzają się wszelkiego rodzaju pierścienie pośrednie i mieszki montowane pomiędzy układ optyczny a aparat. Wraz z odsunięciem rośnie skala odwzorowania. Zmniejsza się też odległość, z której fotografujemy.
Ten sposób sprawdza się nieźle jednak posiada pewne niedogodności. Po pierwsze strata ilości światła. Po drugie często utrudniona komunikacja obiektywów z korpusem. Po trzecie, optyka którą przytwierdzamy do pierścieni zazwyczaj nie jest skorygowana do fotografowania z bardzo małych odległości. Innymi sposobami na osiąganie zdjęć makro jest stosowanie specjalnych soczewek przytwierdzanych przed obiektywami oraz używanie pierścieni odwrotnego mocowania dla naszych szkieł. Ale tu problemów jeszcze więcej.
Na szczęście inżynierowie firm produkujących optykę fotograficzną opracowali obiektywy dedykowane specjalnie do fotografowania z bliska.
Dziś o takich dwóch szkłach. Fujinon XF 60mm F2.4 R Macro i Fujinon XF 80mm F2.8 R LM OIS WR Macro. Dwa średniej długości teleobiektywy przeznaczone do makrofotografii. Obydwa niezwykle ostre. Sześćdziesiątka oferuje odwzorowanie 1:2. Ostrzy już od 26 cm. Bardzo jasne i poręczne szkło. Piękny bokeh.
Fujinon 80mm F2.8 zaprojektowany tak, by jak najwygodniej wykonywać wspaniałe fotografie w jeszcze większym powiększeniu. Współczynnik odwzorowania 1:1. Niezwykle użyteczna stabilizacja obrazu. Szybki i precyzyjny autofokus. Odporność na brud i trudne warunki atmosferyczne. Najmniejsza odległość z której można fotografować to 25 cm. Dodatkowo praca z konwerterami, dzięki czemu można fotografować np. owady bez ich spłoszenia.
Ważne, że wspomniane szkła mają przysłony tak skonstruowane by dać możliwie największą głębię ostrości co istotne przy tego typu fotografowaniu. Fujinon XF 60mm F2.4 R Macro i Fujinon XF 80mm F2.8 R LM OIS WR Macro. Warto po nie sięgnąć i rozsmakować się w makrofotografii.
Jeszcze jedna ważna kwestia dotycząca tych konstrukcji. Czy obiektywy MACRO służą tylko do tego by podziwiać walory nogogłaszczki wałęsaka zwyczajnego? Skądże. Dzięki jasności, pięknemu rozmyciu obrazu na pełnych otworach przysłony i odpowiednich ogniskowych są też doskonałym narzędziem do fotografii portretowej. Ale o fotografii portretowej, kiedyś w kolejnym tekście.
Maciej Jeziorek
fot1. Akin Acer, XF 80mm
fot2 Eguchi Shinichi XF 80mm
fot.3 Roach Liu XF80mm